Estoński CIT, czyli ryczałt od dochodów spółek, to forma opodatkowania, która od kilku lat zyskuje na popularności w Polsce. Jej główną zaletą jest odroczenie momentu zapłaty podatku – dopóki zysk pozostaje w spółce i jest reinwestowany, nie płaci się podatku dochodowego. To rozwiązanie szczególnie atrakcyjne dla firm rozwijających się. Ale czy zawsze się opłaca?
Na czym polega estoński CIT?
Podstawy prawne: ustawa o CIT, art. 28c–28t.
Mechanizm jest prosty:
- spółka nie płaci podatku od bieżącego dochodu,
- podatek pojawia się dopiero przy wypłacie zysku (dywidendy),
- stawki efektywne (po uwzględnieniu PIT wspólników):
- 20% dla małych podatników i podatników rozpoczynających działalność,
- 25% dla pozostałych spółek.
Dzięki temu przedsiębiorcy mogą korzystać z efektu „odroczenia” podatku i szybciej rozwijać biznes.
Kto może skorzystać?
Estoński CIT jest dostępny m.in. dla:
- spółek kapitałowych (sp. z o.o., S.A.) oraz spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych,
- firm, których udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne,
- podmiotów, które nie posiadają udziałów w innych spółkach,
- przedsiębiorstw osiągających większość przychodów z działalności operacyjnej (a nie np. z pasywów finansowych).
Kiedy estoński CIT się opłaca?
✅ Opłacalny, gdy:
- Zysk jest reinwestowany – np. na zakup maszyn, rozwój oprogramowania, ekspansję zagraniczną.
- Wypłaty dywidend są rzadkie – im dłużej zysk zostaje w firmie, tym większy efekt podatkowy.
- Spółka planuje szybki rozwój – brak konieczności płacenia CIT co roku poprawia płynność finansową.
- Udziałowcy nie potrzebują natychmiastowych wypłat – typowa sytuacja w startupach i firmach rodzinnych.
❌ Mniej korzystny, gdy:
- Zysk jest regularnie wypłacany – wtedy efektywna stawka podatkowa może być zbliżona do klasycznego CIT.
- Spółka ma straty z lat ubiegłych – w estońskim CIT nie można ich rozliczyć.
- Struktura właścicielska jest skomplikowana – np. gdy wspólnikiem jest inna spółka.
Porównanie: klasyczny CIT vs. estoński CIT
Kryterium | Klasyczny CIT | Estoński CIT |
---|---|---|
Moment opodatkowania | Dochód roczny | Dopiero przy wypłacie dywidendy |
Efektywna stawka | 26,29% (mały podatnik) / 34,39% (pozostali) | 20% / 25% |
Rozliczanie strat | Tak | Nie |
Formalności | Standardowa księgowość | Konieczna dodatkowa ewidencja podatkowa |
Korzyści | Stała przewidywalność | Odroczenie podatku i większa płynność |
Przykład praktyczny
Spółka X osiągnęła w 2024 r. 1 mln zł zysku.
- W klasycznym CIT zapłaciłaby 190 000 zł (19%) CIT, a przy wypłacie dywidendy wspólnicy dodatkowo 19% PIT.
- W estońskim CIT, jeśli cały zysk zostanie zainwestowany w rozwój, podatek wyniesie 0 zł.
- Dopiero przy wypłacie dywidendy zastosowana zostanie stawka efektywna 20% lub 25%.
Podsumowanie
Estoński CIT to atrakcyjna opcja dla firm nastawionych na rozwój i reinwestowanie zysków.
Nie zawsze jednak będzie korzystny – szczególnie tam, gdzie wspólnicy oczekują stałych wypłat dywidend.
W praktyce, wybór między klasycznym CIT a estońskim CIT powinien być poprzedzony analizą finansową i podatkową.
Więcej artykułów, przeczytasz na naszej stronie taxtalk.pl
Policz swoje podatki naszymi kalkulatorami!